Gdy bylismy blisko siebie, gdy spojrzalem znow na Ciebie. Zobaczylem Twoja twarz i ze ladne oczy masz, gdy spojrzalem jeszcze raz chcialem patrzec caly czas, lecz oniesmielily mnie, takze usta Twe, pokochalem takze je! Za ten wiersz nie gniewaj sie, bo ja bardzo kocham Cie!
Zapadłam dzis na chorobę zwana Twoim imieniem, więc wylecz mnie albo zabij, bo to choroba nie uleczalna przez innych...
Jestes poszukiwany listem gonczym mojego serca.
Mam Cie... gdzies... nawet powiem gdzie... gleboko... gleboko... w... SERDUSZKU!!!!
Ten sms zostal wyslany w roku 1494 w poszukiwaniu inteligentnej formy zycia, niestety dotarl do ciebie i misja zakonczyla sie niepowodzeniem :(
Dzis sa Twoje urodziny, przyjmij usmiech swej dziewczyny. Rano usmiech i sniadanie, a wieczorem calowanie!