Ja mam tkliwa dusze i piersi do kochania, ja Cie kochac musze choc mi mama wzbrania
Miedzy nami nic nie bylo, zadnych zwierzen, wyznan zadnych, nic nas z soba nie laczylo procz wiosennych marzen zdradnych
Chcialabym Ci dac kochanie wiare niczym nie wzruszona, milosc nigdy nie zdradzona i szczesliwosc wymarzona
Godzilbym sie nie widziec na niebie gwiazd ani slonca, nie widziec blekitu, lecz tylko w kazdej chwili widziec Ciebie, na Ciebie patrzec od zmroku do switu
Sa rozne chwile w zyciu, rozne wspomnienia wiatr sle, jedno uparte zostalo, ze ja kocham Cie
Jak sie w zyciu mijaja pociagi, tak i my poszukajmy swych drog, na malenkiej stacyjce przyjazni, moze kiedys spotkamy się znow
Jak cicho szumi woda, jak cicho szumi las, tak cicho nasza MILOSC wkroczyla pomiedzy nas
Noc nauczyla mnie marzyc, slonce nauczylo mnie smiac sie, bol nauczyl mnie szlochac, TY nauczyles mnie kochac
Chce pojsc z Toba do lozka i Abstrachujac od altruistycznych zgadnien metafizycznego pietyzmu jestem w stanie pokusic sie o stwierdzenie ze konwersacja z toba pobudza moje zmysly w rozgrzanej poscieli kilka goracych dni i nocy... Ze mna masz szanse spocic sie w lozku... - TWOJA GRYPA
Czekaj na mnie kochany
badz mi wiernie oddany
Choć jestem z daleka
miłosć moja zawsze czeka
Gdy pierwsza gwiazdka błysnie na niebie,
Swięty Mikołaj przybedzie do Ciebie.
Powspominacie dawne czasy,
popróbujecie Swiateczne frykasy.
A potem odleci i skryje Go mrok,
lecz Ty sie nie martw - wróci za rok.
Mam Cie... gdzies... nawet powiem gdzie... gleboko... gleboko... w... SERDUSZKU!!!!
Na lekcji polskiego: - Jasiu, powiedz nam, kiedy uzywamy wielkich liter? - Kiedy mamy slaby wzrok
Ten sms zostal wyslany w roku 1494 w poszukiwaniu inteligentnej formy zycia, niestety dotarl do ciebie i misja zakonczyla sie niepowodzeniem :(